Historia Natalii i Patryka bardzo dobrze przypomina tę dobrze wszystkim znanym o Kopciuszku. Osadzona jest jednak we współczesnych realiach. Rozpoczęcie roku szkolnego, tłum, strącony bucik i chłopak, który się po niego schylił.

Tak, w prawdziwym świecie takie historie też się zdarzają! A ja nawet miałam możliwość sfotografować kontynuację tej pięknej opowieści.